Miś Zdziś powstał niemal 20 lat temu, to jeden z nielicznych zachowanych komiksów Krzysztofa Włudeckiego. w dodatku rysowany w szkole, w zeszycie: na szybko, niedbale i bez korekty. Jego atutem jest bezkompromisowa fabuła, czasami wykraczająca poza pewne normy i granice dobrego smaku.  Jest wynikiem wnikliwych obserwacji ludzkich zachowań i bohaterowie, w miejscami skandalicznych wypowiedziach, obnażają różnorakie wzorce zachowań: uprzedmiotowianie kobiet, rasizm, ksenofobizm, płytkość naszej egzystencji. To wszystko dostajecie  tu podane bez cenzury, pamiętajcie jednak, że w pozoru prostej formie i treści kryje się drugie dno. Komiks po latach został odświeżony, dodano tusz i szarości.

 

Fałszywa Mama to komiks naszpikowany nawiązaniami, które mam nadzieje wielu z Was ucieszą i rozbawią tak samo jak mnie. Jak można nie odróżnić Stacha Rylca od własnej Mamy i Żony? Można - przecież peruka wszystko zmienia. Symboliczne nawiązanie do Simpsonów oraz filmu „Poszukiwany, Poszukiwana” przejdzie do klasyki Zinowego Szlamu.

A oto co do powiedzenia o Misiu Zdzisiu mają znani i lubiani autorzy polskich komiksów:

 

"Szczere, bezpretensjonalne, z nieudawanym undergroundowym sznytem. Miś Zdziś ma szansę zostać nową legendą podziemnego komiksu." Piotr Nowacki

 

"Misio Zdzisio to lektura tylko dla twardzieli. Ten typ humoru, styl rysowania i papier zeszytowy przywodzą mi na myśl dawne czasy, gdy rysowałem głupoty, siedząc w ostatniej ławce w szkole. Wzruszające!" SKRŻ

 

"Jest to dzieło mocno szlamowe. Fajne rysunki, z mocno szlamowatą estetyką. W pozytywnym tego słowa znaczeniu." Jacek Frąś

 

Galeria: Dominik Szcześniak,  Łukasz Karwacki, Michał Artur Sadowski, Artur Hejna Adam Święcki, Jan Skarżyński (SKRŻ).