Nauka przez rozrywkę – pomysł z pozoru prosty w swoich założeniach, ale również nieprzeciętnie genialny. Nie ma przecież nic lepszego niż poznawanie historii z ust osób, które ją tworzyły. Nie przeszkadza w tym nawet fakt, że owe persony są delikatnie mówiąc dość „sztywne” w swoim przekazie. Zapomnijcie o legacjach w telewizji publicznej i przygotujcie się na drugi sezon talk-show „Trupie Gadki”, gdzie prowadzący pokaże wam nowy wymiar edukacji (momentami odrobinę zalatujący zgnilizną).
Na sam początek kilka kwestii formalnych dla tych, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z tym tytułem. Trupie Gadki to komiks opierający się na formule telewizyjnego programu rozrywkowego, gdzie prowadzący Adam Murphy przeprowadza dość kąśliwe wywiady z najprzeróżniejszymi gośćmi. Bohaterowie poszczególnych odcinków łączą dwie cechy: na trwałe zapisali się na kartach światowej historii i od dawien dawna już nie żyją (tak – uczestnikami talk-show są trupy). Pomysł może wydawać się dość mocno absurdalny, ale zapewnia, że połączenie ironicznego czarnego humoru (rodem z Opowieści z Krypty) z edukacyjnym aspektem komiksu, to przysłowiowy strzał w dziesiątkę.
Pierwszy „sezon” komiksu obfitował w wiele interesujących nazwisk. Nie inaczej jest i tym razem, na samym początku na czytelnika czeka zaproszenie, a raczej „wykopanie” gości, pośród których znajdą się: Królowa Wiktoria, Guy Fawkes, Wilhelm Zdobywca, Homer, Isambard Kingdom Brunel, Katarzyna Wielka, Henri Matisse, Alexander Slkirk, Elżbieta I, Olivier Cromwell, Maria Sibylla Merian, William Szekspir, Leif Erikson, Karol II Stuart, Laurel i Hardy, Sir Francis Drake, Sir Christopher Wren, Amy Johnson, Wlad Palownik. Naprawdę zacne i różnicowane grono, które ma do powiedzenia naprawdę wiele ciekawego. Oczywiście ze względu na pewne ograniczenia miejsca, nie może być tutaj mowy o rozbudowanej historii każdego bohatera. Całość podana jest w mocno telegraficznych skrócie (często skupiając się na jednym konkretnych wydarzeniu), nie zmienia to jednak faktu, że jest na tyle ciekawie, iż czytelnik może zostać zachęcony do pogłębienia wiedzy na temat interesującego go osoby.
Dowcip Murphy′ego w główniej mierze opiera się tutaj na potyczkach słownych z „wykopanymi” gośćmi i dość mocno ironicznych przytykach skierowanych w ich stronę. Nie brakuje tutaj również nutki „makabry”, która nie jest jednak nazbyt przesadna i nic nie stoi na przeszkodzie, aby po tytuł sięgnęli zarówno starsi, jak i młodsi (nastolatkowie). Dodatkowo obie grupy będą miały okazję wzbogacić swoją wiedzę historyczną o kilka naprawdę interesujących ciekawostek, o których raczej w typowych książkach naukowych się nie przeczyta.
Jeśli chodzi o warstwę artystyczną komiksu, to jest ona adekwatna do treści scenariuszowej. Jest prosto, kolorowo i momentami groteskowo, co jeszcze bardziej podkreśla „rozrywkowy” charakter dzieła. Nie ma się również do czego przyczepić w przypadku rodzimego wydania, dobrej jakości papier, świetny druk i bardzo dobre tłumaczenie, umiejące zachować oryginalny humor słowny.
Trupie Gadki Sezon 2 to niewątpliwie jeden z najbardziej nietuzinkowych komiksów „historycznych”, które ukazały się na naszym rynku. Mocno oryginalny cmentarny humor w połączeniu z wartościami edukacyjnymi, tworzy dzieło, po które można sięgnąć w każdym momencie, jeśli potrzebuje się chwili rozrywki i zapomnienia o troskach dnia codziennego.
Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 09.04.2020