Amerykańska mitologia, noir, pulpowy horror, dużo, dużo humoru, niepodrabialny styl rysunków Erica Powella i Mike Mignola na gościnnych występach – legendarny The Goon wreszcie w całości po polsku.
Nagrody:
5 x Nagroda Eisnera
International Horror Guild Award
Nominacje:
2 x International Horror Guild Award
Eric Powell (ur. 3 marca 1975) jest amerykańskim rysownikiem, scenarzystą i wydawcą komiksów. Zadebiutował w 1998 r. w wydawnictwie Avatar Press, gdzie opublikował kilka pierwszych krótkich historyjek ze stworzonym przez siebie The Goonem (prototyp tej postaci pojawił się już w 1995 r. w małej antologii „Best Cellars #1”). Rok później wydał trzy zeszyty z tym bohaterem, a następnie założył własne wydawnictwo, Albatros (Exploding) Funnybooks, pod szyldem którego, w 2002 r., opublikował kolejne cztery epizody jego przygód.
Wówczas na artystę i jego twór uwagę zwróciło Dark Horse Comics, które wzięło ich pod swoje skrzydła i wydawało „Zbira” aż do ostatniego, pięćdziesiątego czwartego zeszytu w 2015 r. (całość zamknęła się w pięciu opasłych tomach, które zaczniemy wydawać w listopadzie 2018 r.) Powell za swoją serię otrzymał aż pięć nagród Eisnera (w kategoriach: najlepszy pojedynczy zeszyt, publikacja humorystyczna, seria kontynuowana, twórca publikacji humorystycznej, ilustrator), nagrodę Międzynarodowej Gidii Horroru oraz Ghastly Award. A w związku z dwudziestą rocznicą powstania The Goona, zapowiedział jego wielki powrót. Nowa seria ukazywać się będzie ponownie z logiem Albatros Funnybooks i przy współudziale różnych scenarzystów oraz rysowników.
Innymi znanymi autorskimi komiksami Powella są m.in. „Chimichanga”, „Hillbilly”, „Buzzard”, „Big Man Plans” czy „Billy the Kid’s Old-Timey Oddities” z rysunkami Kyle’a Hotza. Autor napisał też scenariusze do maxi-serii „Godzilla: Kingdom of Monsters” (IDW) oraz „The Big Trouble in Little China” (Boom Studios). Pracował też dla wielkich wydawnictw jak DC i Marvel, dla tego pierwszego narysował kilka odcinków „Action Comics” i okładki do „Arkham Asylum: Living Hell” i „Swamp Thinga”, a dla drugiego mnóstwo okładek do różnych serii.
Od 2008 r., Powell wraz z reżyserami Davidem Fincherem i Timem Millerem, pracują nad animowaną pełnometrażową produkcją z The Goonem. W rolach głównych mają wystąpić Clancy Brown i Paul Giamatti.
Pamiętam moje pierwsze spotkanie z „The Goon”. Pamiętam, bo mimo kultowego statusy serii, nie było ono udane. Parę lat temu w moje ręce trafił jeden z zeszytów wypuszczonych w ramach Free Comic Book Day. Sięgnąłem po niego ze względu na prolog do „Fight Clubu 2”, ale był tam też krótki komiks z tej serii właśnie, a także „Strain”. I żaden z nich, poza „FC” nie przypadł mi do gustu, choć „Zbira” doceniłem za ilustracje. Teraz nadszedł czas bym zmierzył się z ogółem tej opowieści i przekonał co ma do zaoferowania. W końcu całość zdobyła łącznie pięć nagród Eisnera, w superlatywach wypowiadają się o niej takie osobistości, jak syn Stephena Kinga, Joe Hill czy Frank Darabont, a na polskim rynku właśnie ukazało się imponujące, bo pięćsetstronicowe wydanie, zbierające pierwsze cztery tomy serii. Sięgnąłem więc po nie, przekartkowałem, potem zacząłem czytać i… wpadłem, a „The Goon” zachwycił mnie tak samo, jak miliony czytelników na całym świecie.
Autor: Michał LipkaData: 21.12.2018
Kupa śmiechu i dobrej zabawy
Zakochałem się w tych bohaterach! Piękne wydanie super fajnych historii.Co prawda w środku zeszytu jedna kartka miała wydarty róg ale to jedyny minus wysyłki. Polecam ten komiks wszystkim.
Autor: Arkadiusz JałmużnaData: 23.12.2018
The Goon
Serię Erica Powella znam dzięki trzem tomikom wydanym ponad dekadę temu przez "Taurus", przez lata o niej zapomniałem, a tu proszę taka niespodzianka od "Non Stop comics". Kurczę jest to najbardziej zabawna i inteligentna rzecz od wielu już lat jaką czytałem. Jeżeli lubisz filmy grozy i westerny z lat 20 i 30 musisz mieć Zbira na półce. Świetne wydanie!
Autor: Dominik K.Data: 27.12.2018
Pozytywne zaskoczenie
Obawiałem się, czy humor zaprezentowany na kartach Zbira mi podejdzie. Okazało się, że to strzał w dziesiątkę! Czyta się to rewelacyjnie. Pochłonąłbym to na raz, ale dozuję sobie tę przyjemność, bo tom 2. dopiero w kwietniu. Polecam.
Autor: KubciOData: 28.12.2018
Niezłe
Zasadniczo można się naciąć. To nie tytuł dla każdego. W tak grubym komiksie fabuły jest jak na lekarstwo. Mnóstwo tu irracjonalnego i absurdalnego humoru, który nie każdemu musi podejść. To nie większa opowieść, a raczej pojedyncze gagi, które spajają dwaj bohaterowie. Reasumując, bardzo mi się podobało, ale to nie jest wcale tak skończone dzieło, jak pisali wcześniejsi recenzenci. Potencjalny czytelniku, wyobraź sobie, że wchodzisz do pokoju tonącego w półmroku i na środku dostrzegasz zombiaka gwałcącego oślizgłą ośmiornicę, na wszystko patrzą inne zombiaki, które wygrzebują sobie z pieluch odchody, którymi nacierają swoje oblicza, na to wkracza do pomieszczenia Zbir, który wali wszystkich po ryjach i koniec opowieści - wszystko to pięknie i stylowo zilustrowane jest, tak, że mucha nie siada. Jeśli to nie jest zbyt idiotyczne, śmiało sięgaj po te tomiszcze. Ale jeśli ta króciutka historyjka jest wyłącznie debilnym zestawieniem motywów z różnych dzieł kultury masowej i nie rusza cię coś takiego, olej Zbira, bo to nie Twój klimat. To komiks coś na ten kształt. Na kolana nie rzuca, ale lektura tego daje więcej niż kilka fajnych chwil rozrywki.
Autor: Marcin TelegaData: 01.02.2019
The Goon. Kolekcja tom 1 – mafijne porachunki z zombie!
Zapraszam na wyprawę na ulicę Samotną – gdzie czyhają hordy zombie i inne najróżniejsze zagrożenia. Nie bójcie się jednak. Towarzyszyć nam będzie Zbir – niepowstrzymana prawa ręka gangstera Labrazia, któremu nie straszne nawet zastępy nieumarłych! Zapraszam do lektury recenzji pierwszego tomu kolekcji ,,The Goon” Erica Powella.
Bezimienny Kapłan Zombie przybył do miasta by przejąć nad nim kontrolę i stworzyć sobie podległą armię nieumarłych i biorąc pod uwagę, że po każdej potyczce jego zastępy stale się powiększają z pewnością udałoby mu się ten cel osiągnąć, gdyby nie jedna dość spora przeszkoda w osobie Zbira. Prawa ręka budzącego wszechobecną grozę i szacunek gangstera Labrazia za nic ma sobie hordy zombie. Wraz ze swoim wiernym druhem o ciętym języku – Frankym – z dziką radością zmieniają więc kolejnych przeciwników w okrwawione ochłapy.
Lektura kolejnych przygód zbira stanowi mieszankę opowieści gangsterskich i horroru – jest zabawnie (dominuje czarny humor), krwawo (nawet bardzo!), szybko (nawet nie wiesz kiedy zarobisz kosę w oko!), a przede wszystkim bardzo klimatycznie. Nie ukrywam, że sięgnęła po ten tytuł z czystej ciekawości. Chciałam przekonać się, dlaczego jest to jedna z owych kultowych pozycji. Teraz już w pełni to rozumiem i nie będę ukrywać, że choć nie jestem jakąś wielką fanką zombie, to bawiłam się przednie podczas lektury.
Ciąg dalszy recenzji dostępny na stronie Kosz z Książkami.
Autor: Kosz z KsiążkamiData: 17.03.2019
Z przytupem
Pełna humoru, nie zawsze wyszukanego, lekka do czytania historia. Komiks przygody. Ten tom najlepszy
Autor: SzkociorData: 08.12.2019
Świetne
Fantastyczne
W tym komiksie jest coś specjalnego. Myślę że to styl autora. Przeczytałem w dwa dni i od razu zamówiłem kolejne części. :)
Autor: Karol DąbrowskiData: 16.02.2021
Zabawany
Zabawny komiks pełen absurdalnego humoru
Autor: RData: 25.04.2021
Słabe..
Kupiłem na fali hiperpozytywnych ocen i jak już nie jeden raz w takim przypadku to był błąd. Historie nudne, niezabawne i generalnie bez polotu. Dobrze, że znalazł się chętny, by odkupić tą makulaturę.
Autor: MHPData: 01.08.2022
Poddałem się po 50 stronach...
... a powinienem już po dwustronicowym, ilustrowanym wstępie który dość dobrze pokazuje z czym tu mamy do czynienia. Siermiężne, nieśmieszne żarty i "hardkorowość" która trafiać może tylko do czternastolatka. Jakim cudem toto dostało Eisnera - nie wiem. Wiem tylko, że następnym razem z dużo większą ostrożnością podejdę do nowych tytułów nagradzanych tą nagrodą. Jak w jednym z wcześniejszych komentarzy - Goon to makulatura. Cieszę się, że zdążyłem kupić tylko pierwszy tom, bo często z rozpędu biorę całą serię...