Wydanie 2w1, wzorowane na amerykańskim i bazujące na starym, doskonałym edytorsko wydaniu Muchy. Z Marvelem pożegnałem się już dawno, ale w takiej cenie z radością przypomnę sobie ten rozdział w historii mutantów.

Osobiście czekam na tom drugi, bo zawartość tego mam z WKKM. Cieszę się ze wznowienia bo stare wydania tomów 3 i 4 osiągały bardzo wysokie ceny. Polecam fanom mutantów, bo to jedna z lepszych rzeczy

Uwielbiam X-menów i staram się czytać wszystko co wychodzi na polskim rynku o nich. Póki co jedynie Ród M podobał mi się bardziej. Według mnie tytuł obowiązkowy dla każdego fana mutantów.

Mistrzostwo świata !!!! Nie można nie mieć takiego komiksu w swojej kolekcji !!!! Szacun!!! Sklep gildia po raz kolejny 5* dla was :)!

Komiksy o X-menach poznaję niejako od końca, bo jakiś czas temu zacząłem od Uncanny X-men Bendisa, potem nabyłem świetny run Kierona Gillena, teraz zapoznałem się z Astonishing X-men t.1 i 2 Whedona, dalej będzie pewnie... New X-men Morrisona! A więc chronologicznie idę wstecz, a wszystko po to żeby wiedzieć co się wydarzyło wcześniej... I w ogóle mi to nie przeszkadza! Świat X-menów wciąga, a relacje między bohaterami zawsze uznawałem za najjaśniejszy punkt tych serii. Nie inaczej jest tutaj, scenariusz Whedona jest po prostu dobry, a całości dopełniają świetne ilustracje Cassadaya. Natomiast dobrze jest nabyć od razu dwa tomy, które stanowią całość i opowiadają pełną historię. Podsumowując super historia dla fanów, a także dla fanów potencjalnych, bo oni mogą zacząć lekturę właśnie od Astonishing X-men Jossa Whedona. Polecam.

Whedon i Cassaday staneli na wysokości zadania. W przeciwieństwie do wielu miałkich i głupiutkich opowieści o mutantach widać, że tu autorzy wiedzieli co robią i jak podejść do tematu. Whedon świetnie łączy absurdalność konceptu mutantów/superbohaterów w spandexie z bardziej poważnymi i dramatycznymi motywami (jak wynalezienie leku na mutację). Jest wartka akcja i dobrze pokazane relacje bohaterów. A wszystko to bez zbędnej pompy i przegadania (jak np. w New X-Men Granta Morrisona), napisane lekko i ze szczyptą humoru. Rysunki Cassaday'a są realistyczne i przejrzyste, całość ma filmowy styl, który świetnie komponuje się ze scenariuszem. Komiks bardzo dobry i ewidentnie widać tu pomysły, z których później Whedon skorzystał garściami przy tworzeniu pierwszego filmu o Avengers.

Jeden z najlepszych komiksów o X-Men. Do tego, jest to idealny komiks na początek przygody z Mutantami.