Nie ukrywam, że to nie jest moja pierwsza styczność z tymi postaciami, gdyż wcześniej obejrzałem serial stacji Hulu i choć nie był długi, całkiem mnie wciągnął. Spodobał mi się również na tyle, że gdy tylko wydano pierwszy tom komiksu (na którym bazuje serial), postanowiłem po niego sięgnąć, choćby po to, by przeżyć tę historię na nowo. Co ciekawe, nie jest to dokładnie to samo, co tamta produkcja. Istnieje wiele różnic. Komiks poświęca mało czasu temu, co w 1. sezonie serialu zostało rozciągnięte i poszerzone, w zamian skupiając się na losach nastolatków, którzy są już uciekinierami i muszą radzić sobie z wieloma problemami. Jak już przystało na scenarzystę Briana K. Vaughana (scenarzystę mojego ulubionego komiksu nie-superbohaterskiego- ,,Y: Ostatni z mężczyzn'', historia szybko się rozpędza i jest bardzo wciągająca, a największy plot-twist tomu... naprawdę niespodziewany. Przynajmniej dla mnie. Co do rysunków, wpasowują się świetnie w ton komiksu i prezentują nastoletnie, jak i dorosłe postacie w odpowiedni sposób. Grubość tomu nie pozostawia złudzeń, że to nie będzie krótka lektura, ale gwarantuję, że nie ma tu mowy o straconym czasie. Polecam i jestem bardzo ciekaw dalszych losów protagonistów. Zarówno w serii sprzed kilkunastu lat, wydanej teraz w Polsce, jak i w 2. sezonie serialu, znając już komiks. Polecam każdemu.

Czytałem dawno temu i do dziś nie rozumiem zachwytów nad tym komiksem. Nie wiem, może dlatego że młodociani bohaterowie którzy wiedzą lepiej od starszych - niekoniecznie złych/złych rodziców - nigdy do mnie nie przemawiali. Osobiście sądzę że jest to komiks bardziej młodzieżowy niż dla starszego czytelnika. Ale co kto lubi.