Z umysłu kreatywnego geniusza – Alejandro Jodorowsky’ego i ilustracji artystycznego wizjonera Nicolasa Fructusa powstała trzymająca w napięciu międzygalaktyczna opowieść, która jednocześnie przeraża i zachwyca.
Przestrzeń kosmiczna. Showman jest zabójcą-najemnikiem zrodzonym z wyobraźni szalonego naukowca. Pozbawiony emocji, wyszkolony w sztuce walki, został zaprojektowany do zabijania i tylko złoto lub destrukcja sprawiają mu przyjemność. Jednak los nieubłaganego Showmana przybiera nowy obrót, gdy spotyka podczas misji, fascynującą Ibis ...
Trzytomowe wydanie zbiorcze przygód bohatera spod ciemnej gwiazdy, czyli to co fani kosmicznych space oper kochają najbardziej.
Wydanie zawiera:
– Bohater bez serca
– Złote dziecko
– Niewidzialna kobieta
Rysunek średni. Story na poziomie ale komiks do jednorazowego przeczytania. Polecam tylko dla fanów SF.
Autor: Marcin LechnaData: 09.07.2018
ODLOTOWA ZGRYWA ZE WSZYSTKIEGO
Zaczyna się tak, jak większość fabuł Jodorovskiego. Pompatycznie, kosmicznie i śmiertelnie poważnie. Stopniowo jednak zaczynają wkradać się elementy ironiczne, potem satyryczne, czy wręcz komediowe. Wiadomo, że Jodorovski kpi od zawsze z ceremonialności Kościoła. Chciwość kleru, pęd ku wystawnemu życiu, wierze na pokaz zostały sportretowane w doskonale trafnym "krzywym zwierciadle". Same postaci to kukiełki w "zmutowanym" średniowiecznym misterium, czy moralitecie. Jodorovski kpi nawet z własnego uniwersum, gdy topi podniosły ton śmiertelnie niebezpiecznego płatnego zabójcy (jest nawet bardziej "najniebezpieczniejszy w całej galaktyce" od samej Gamory), czyli tytułowego Showman Killera, który z większymi, czy mniejszymi oporami zgadza się na transformację zmiany płci, aby za "złote kublary" odbyć stosunek z umierającym Omnimonarchą... Rysunki są fantastyczne. Mam niestety wrażenie, że scenarzysta, choć płodny, to mało konsekwentny i trzeci tom już stawia na szybkie doprowadzenie opowieści do końca, zatem sama strona graficzna również, moim zdaniem, jest w związku z tym mniej staranna. Niemniej jednak bawiłem się podczas lektury doskonale. To nie kamień milowy, ale pozycja warta zapoznania. Gdy ktoś szuka standardowej opowieści Jodorovskiego, może się zawieść. To nie "Kasta Metabaronów", wszystko raczej tryska kpiną i ocieka ironią. Satyra jest bardziej uwypuklona i ważniejsza od patosu i bombastyczności kosmicznych perypetii bohaterów, którzy ze zdrowym rozsądkiem są na bakier!
Autor: Marcin TelegaData: 11.08.2018
DOSTAWA
DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!
Realizacja dostaw poprzez:
OPINIE
Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w
polityce prywatności