Cena jest zdecydowanie przesadzona jak za takie wydanie tzn twarda okładka ok ale czarno białe plansze i nie kredowy papier nie zachęcają do zakupu.Komiks wydawany co dwa tyg to wydatek prawie 80 zł miesięcznie kogoś poniosło z narzuceniem takiej ceny.Miejmy nadzieje że wydawnictwo samo dojdzie do tego że należy zejśc z ceny jakieś 15 do 20 zł za jeden komiks.

Pierwszy tom czyta się naprawdę dobrze - świat i bohaterowie owszem, są prymitywni, ale widać w tym konsekwencję. To nie uproszczenia fabularne wynikające z niedostatków scenarzysty, to po prostu miało takie być. Historie opisują świat, który rządzi się raczej prostymi zasadami, jest spójny, więc konwencja się broni. Drugi tom taki sam, ale już widać fabularne dziury, wiele zachowań postaci i rozwiązań fabularnych nie ma uzasadnienia w danej historii. Trzeci tom już nuży - znowu to samo. Dlatego czwartego nie kupię, wolę zachować dobre zdanie. A ten komentarz o cenie to jakiś żart? Trzydzieści złotych to za dużo? To może niech od razu wydawnictwo się ogarnie i niech zaczną dodawać jako gratis do Faktu. Tylko żeby Fakt nie kosztował więcej niż 1,50 zł, bo przecież nie jest na kredzie, byłoby za drogo.

@stary kojot: dzieki za opinie. Czekam na dostawe pierwszych trzech tomow i wlasnie tego o czym napisales sie obawialem. Poki co daje 4 gwiazdki.

Jak zwykle przy kolekcjach mordercze tempo wydawnicze, wydatek 80 zł co miesiąc. Wolałbym,żeby wydawano jeden komiks miesięcznie. To pierwsza kolekcja, którą jestem zainteresowany, szkoda, że nie w kolorze, ale i tak daję pięć gwiazdek. Komiks mimo swego wieku aż tak bardzo się nie zestarzał. Polecam

Chciałbym by wypowiedzieli się jacyś specjaliści od marvelovskiego Conana. Czy my czasem nie dostajemy jakiejś wersji ocenzurowanej ? Tyle się nasłuchałem o tym komiksie, jakieś scany stare gdzieś podłapałem, które też wyglądały obiecująco, a tu nic. ZERO golizny. Ubrane kobiety podczas orgii, biust nagiej kobiety oczywiście sprytnie zacieniowany. Co to ma być ?

Fabuła jest skandaliczna... Miałka, denna, bzdurna i w zasadzie nawet nudna... Ale rysunki nadrabiają z nawiązką... Najbardziej podobał mi się tom I i rysunki Widnsora-Smitha. Buscema jest nieco mniej atrakcyjny. Mimo że utyskiwałem, że głupie, prostacki i staaaare, z całą tą beznadziejnie przestarzałą narracyjnością, jednak ilustracje są doskonałe... Tak mi się spodobały, że jednak skuszę się na kontynuację kolekcji. Pewnie zmęczy mnie dość szybko, bo ile można gapić się na obrazki bez treści. Nie ma co przesmradzać. Zaznaczam jednak, że jak ktoś szuka głębokiej fabuły, radzę Conana omijać szerokim łukiem.

Zaczytywałem się w książkach Howarda, więc kiedy usłyszałem, że będzie wydanie zbiorcze retro komiksów wiedziałem, że należę do grupy docelowej. Można więc stwierdzić, że nie jestem obiektywny :). Dla mnie rewelacja. Adaptacje prozy są jak najbardziej ok. Nie pasują mi tylko rysunki Nino w "Ludzie mroku". Rasowy komiks o barbarzyńcy jakiego brakowało. Jakbym miał wymienić minusy to na pewno to, że na początku jest spis treści z numerowaniem stron a potem...numerowania brak. Chyba że jestem ślepy i nie dostrzegam gdzieś tych mikro cyferek.