Człowiek pająk zawsze był popularną postacią na naszym rynku, jednak chyba nigdy nie miał się tak dobrze, jak teraz. Flagowa seria z jego przygodami od kilku lat regularnie ukazuje się na naszym rynku, coraz też w ręce czytelników trafiają okazjonalne samodzielne opowieści czy to w ramach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela, pojedynczych zeszytów w poszczególnych tomach Superbohaterów Marvela, czy też wreszcie publikowanych nakładem Egmontu, jak wydany właśnie znakomity tom „Spider-Man i Czarna Kotka: Zło, które ludzie czynią”. Teraz, do tej grupy tytułów dołącza druga regularna seria, „Spider-Man 2099”. I trzeba przyznać, że jest to kolejna znakomita Spider-opowieść, która zadowoli fanów Pajęczaka.

Na początku myślałem, że Superior Spider Man jest najlepszy, ale po przeczytaniu Spider Man 2099 od razu zmieniłem zdanie.

Byłem nastawiony negatywnie do Pająka z 2099, głównie za sprawą, urywka historii zawartego w Spider-Manie 1/95 TM-Semic. W ogóle nowy SPider-Man nie przypadł mi do gustu. Natomiast Miguel w tym wydaniu to Spider-Man ze świetnym scenariuszem i świetnymi rysunkami, poza tymi R. Leonardi (nie lubię jego twórczości). Musze przyznać, że to godny następca pozycji Superior Spider-Man, lepszy od kontynuacji w postaci Amazing Spider-Mana. Czekamy na 2 tom. Polecam !!! Złoty medal dla Gildii za mega szybką wysyłkę.