Kupując komiks Star Wars z serii Disneya, miałem pewne obawy czy warto. Raz że na podstawie - najsłabszego jak dotąd - filmu, dwa toż to Disneya lego widnieje obok ceny! Ale moje obawy zostały rozwiane po przeczytaniu pierwszych stron. Ale nim napiszę dlaczego 4/5 to zacznijmy od minusów. Pierwszy taki tyci, to okładka, szczerze? Mogli zrobić lepszą - w ogóle do każdego dotąd zeszytu z tej serii mogli wybrać lepszą okładkę - ale może się czepiam. Drugi minus, to wygląd co niektórych bohaterów. Ale to sprawa osobista. Mi osobiście nie podoba się JArJAr, wygląda jeszcze bardziej męczącą niż w filmie -_- ale to wiadomo było od początku. Ale za to już ObiWan lub jego mistrz hmmm... spójrzcie na okładkę, mi tam nie pasuje zbytnio. Kolejny minus dla niektórych - nie moim przypadku, mi to pasuje - to nakładanie rysowanych postaci na tła rysowane komputerowo. Co się zdarza często. Ostania rzecz, to jest to komiks na podstawie filmu, i to dostajemy nie mniej nie więcej. Widzieliście film? to wiecie co zobaczycie w komiksie. Dlaczego to minus? bo można było ciut dodać jakąś kwestię lub scenę tu lub tam aby obniżyć lub podwyższyć napięcie w fabule. Czasami jakiś gag. Jar Jara też można było lekko wyciąć. To są minusy, małe, ale są. Plusy? Komiks tuż po otwarciu pokazuje nam filmowe postacie, a obok komiksowe tak dla porównania jak wyglądały tam a jak tu. To duży plus. Plusik za to jak niektóre postacie zostały narysowane. Wcześniej minus ale w przypadku młodego Anankina, duuuży plus, chłopak wygląda na kogoś z problemami, czasami widać wory pod oczami, i ogólnie sprawia wrażenie kogoś.... niepokojącego. Maul też świetnie narysowany i oddany. Wspomniane komputerowe tła i nakładane na nie rysunkowe mogą kogoś odrzucić mi się tam osobiście podobają (coś a la sceny z Biocosmis). NAdają komiksowi tego... Star Warsowego smaczku. dostajemy też 70 stron komiksu zamiast 45-50. Czy warto, to osobiście każdy musi sobie odpowiedzieć, mi jako zwykłemu komiksiarzowi - nie fanowi SW - komiks się spodobał i jestem zadowolony. Teraz czekam tylko na pozostałe 7 zeszytów. Oby tylko w takiej samej cenie jak ten :) A gildia oczywiście jak zawsze na 5 gwiazdek.