Blain jak zwykle w fantastycznej formie. Mimo pozornie nie wciągającej tematyki czyta się to fantastycznie. Zdecydowany must-have w kolekcji każdego szanującego się fana komiksu.

Kreska to jakaś porażka. Kolory też. Cały komiks jest nudny i bez sensu, absolutnie nie spodobał mi się motyw "zrzynek" z tego co już było - i ponownie zostało wplecione w komiks, kolejną wadą jest to, że za tak banalny komiks trzeba zapłacić prawie 100 zł.
Co jak co, ale za takie pieniądze to chcę mieć arcydzieło, a nie bubla. Żeby to chociaż fabularnie mnie jeszcze zaskoczyło. Z oryginalnej wersji pdf wiem tyle, że z całą pewnością nie wydałbym tych pieniędzy na ów pozycję. Komiks słąby pod każdym względem i fabuły i kreski i doboru kolorystyki. Nie polecam.

fanie komiksu, po co Ci arcydzieła skoro nie masz o nich pojęcia? o czytaniu w oryginałach nie wspominając, skoro nie potrafisz nawet sklecić jednej frazy w obcym języku w tytule poprawnie :D ooops ale czytałeś po francusku pewnie. Reasumujac, Blain - mistrz, komiks - mistrzowski, Fan Komiksu - do szkoły

I tu się mylisz bender, jeśli uważasz, że twój zachwalany komiks to arcydzieło, to ja jestem święty mikołaj. Są setki komiksów, piękne, arcyciekawe, osobiście jestem w posiadaniu około 3 tys komiksów z czego mógłbym posypać setki pozycji godnych polecenia. TEN komiks jest całkowitym BUBLEM i nie oszukujmy się, jeśli podoba ci się coś takiego jak ta pozycja - to chyba raczej jesteś osobą o niskich wymaganiach kultury komiksów i zapewne to samo jest w twoim prywatnym życiu heh. Ja wiem co chcę, co zamawiam i taki komiks to nie dla mnie, raczej dla ludzi takich jak ty bender i cóż - powodzenia na lekcjach w przedszkolu :) naucz się nie zwracać ludziom uwag bo prędko guza se znajdziesz hehe

Komiks oczywiście dobry, tym niemniej nie dla wszystkich. Zgodzę się, że z pewnością nie dla Fana Komiksów.
Przy okazji spostrzeżenie - przykre, że wśród nas są takie osoby jak Fan Komiksów.

Jak ludzie możecie oceniać polską edycję komiksu, który jeszcze nie został wydany? Nie wiadomo czy ma błędy w dymkach, jego jakość, stan papieru itd. Oceniając plansze - komiks jest słaaaaby, raczej nie ciekawie on wygląda. To samo tyczy się fabuły. To jest rzut oka na 1 start. Dla mnie odpada za grafikę i fabułe co tutaj widze na planszach. Wiem też że fanatykom to wszystko się bedzie podobało, nawet jakby ktoś postawił czarną kropkę na środku planszy bez tekstu i znaczenia fabularnego. Raczej takich ludzi nie rozumiem. Komiks może jest dobry ale nigdy nie będzie się równał z komiksami Dufauxa i wieloma innymi scenarzystami i grafikami komiksów. Komiks powinien mieć i świetną grafikę i powalającą fabułę. Choćby 2 seria Skargi Utraconych Ziem i dziesiątki innych. Jak ktoś chce mieć samą fabułę bez znaczenia grafiki - to koledzy - pomyliliście działy - od tego są książki z czystym drukiem. :)
Komiks - do bani jak gwiazdka to wskazuje hehe

Przeczytałem ten komiks z niekłamaną przyjemnością i z jeszcze większą przyjemnością oglądałem - współtworzące to dzieło - rysunki Blaina. Dowcip jest tutaj błyskotliwy, pomysły graficzne niebanalne i zaskakujące. Całość oryginalna i świeża. Szczerze polecam wszystkim, którzy lubią inteligentną rozrywkę.

Świetnie opowiedziana historia, którą czyta się z ogromną przyjemnością. Co prawda nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że użycie języka komiksu i wszelkich zabiegów z nim związanych, jest w tym komiksie na najwyższym poziomie.

Ja rozumiem, że można nie lubić jakoś specjalnie kreski Blaina, woleć bardziej dynamiczne komiksy akcji z realistyczną do bólu kreską, ale żeby uważać ten komiks za banalny, nudny i wtórny? Osobiście bardzo mi się podobał, żal, że nie kontynuowano serii Pirat Izaak, a Reduktor prędkości dawno wyprzedany? Świetne rzeczy i Kroniki dyplomatyczne również lądują na mojej półce wreszcie po polsku :-)

inteligenty dowcip ! super kreska (minister i te jego wielkie łapska ! szust ! ) uśmiałem się :) .... polecam !!!

Ze względu na rysunki długo nie byłem przekonany czy ten komiks trafi w mój gust. Ale pozytywne opinie, informacja o bardzo dobrym wydaniu (gruby papier) w końcu promocyjna cena, przekonały mnie, żeby zaryzykować. I w ogólne nie żałuję, komiks daje do myślenia, w bardzo interesujący i zabawny sposób pokazuje przemyślenia na temat polityki i poświęcenia dla kariery. Zdecydowanie polecam.

Może nie "arcy " , ale i tak zacne dzieło. Humor i klimat , to częste "mruganie okiem" do czytelnika w końcu temat jest baaaardzo poważny. Z innej beczki: ciekaw jestem czy LUV i Fan komiksu to ta sama osoba (hehe kończące opinię jakoś posępnie brzmi)