Krwawa opowieść fantasy umieszczona w pełnym potworów i czarów uniwersum wzorowanym na świecie średniowiecznych wikingów.
Znajdujące się pod opieką asgardzkich bogów państwo Alstavik rozdziera wojna domowa między okrutnym konungiem Rildrigiem a jego bratem Sigvaldem. Krewniacy od dziesięciu lat toczą walkę o panowanie nad bogatą ojcowizną. Na dodatek wybrzeża królestwa coraz częściej najeżdża flota celtyckiego ludu Mog Ruith, który przejął szlaki handlowe Alstaviku, a teraz zamierza złupić jego ziemie. Jakby tych nieszczęść było mało, z dalekiej północy powracają przerażające centaury, aby zemścić się na ludziach za doznaną niegdyś od nich klęskę. Czy jest szansa na pokonanie najeźdźców i przywrócenie pokoju w królestwie? Dążą do tego i konung, i jego brat, ale każdy z nich zamierza osiągnąć cel innymi metodami. Także ich siostra stara się pomóc w przywróceniu państwu dawnej potęgi. Zaś nadworny czarownik Rildriga wstępuje na ciemną ścieżkę, tylko w niej widząc ratunek dla Alstaviku...
Opowieść napisał belgijski scenarzysta Sylvain Runberg, współtwórca kilkudziesięciu serii SF, fantasy, historycznych, kryminalnych i innych. Rysunki są dziełem chińskiego grafika Juzhena, który wcześniej ilustrował kilka cykli dla wydawców amerykańskich.
Witam, polecam wszystkim tym którzy lubią komiksy o Wikingach ;)
Autor: Krzysiek MałekData: 21.07.2015
Przyzwoity
Ciekawy pomysł, super, że nawiązali do Wikingów, ładne rysunki, czekam na kolejne tomy.
Autor: Kamil KrólikData: 07.08.2015
Marmurowe
Nie znam Juzhena, ale jego rysunki wyglądają jakby rzeźbił w marmurze, jeżeli chodzi o mnie, to robi to bardzo niesamowite wrażenie. Także 5 z plusem dla rysunków, i kolorów widać że współgrają przyzwoicie.
Natomiast scenariusz Sylvain Runberg, no nie powiem ale ja czuję klasyczne podejście jeżeli chodzi o pomysły z wykorzystaniem tych wszystkich stworów i potworów mitycznych, co w moim odczuciu jest plusem i fajnie to wszystko współgra z samą fabułą. Mam nadzieję, że z albumu na album będziemy mieli możliwość odkrywania co jakiś czas nowych ciekawych pomysłów jak nie w postaciach to w rozwijających się intrygach między już obecnymi bohaterami. Bo jak się da zauważyć sporo postaci niesie ze sobą swoje własne tajemnice i cele. Także trzymam kciuki za dalsze sukcesy tego tytułu o Wikingach.
Autor: Rafał P.Data: 10.03.2016
Rzemiosło.
Osadzenie historii w świecie Wikingów okraszone nordyckim bestiariuszem – dla mnie łakomy kąsek. Pomysł fabularny zupełnie przyzwoity, bez wielkiej oryginalności, ale przecież czasem wystarcza dobra rozrywka, bez głębokiej psychoanalizy i malarskich fajerwerków. Niestety, mi akurat styl graficzny Juzhena zupełnie nie pasuje do klimatu tej opowieści. Mamy tu polityczne intrygi i knowania, surowy świat Wikingów, krew i przemoc, potwory (te mitologiczne i te ludzkie) – a całość narysowana jak w komiksie dla 10-12-latków: ładne, wygładzone buźki (nawet ci, którzy mają blizny, nie wyglądają przekonująco), żadnych ostrych konturów, pastelowe kolory. W moim odczuciu to pomyłka (ja raczej widziałbym tu styl Simona Bisleya, autorów plansz do „Slaine’a – Króla” albo Benedykta Szneidera z komiksu „Diefenbach”) – ale to moja wizja. Sam komiks jako całość jest rzetelnym rzemiosłem (wszystkie części trzymają dobry, średni poziom). Niestety, lepsze bywa wrogiem dobrego. Gdy czytało się wielokrotnie „Thorgala”, to mówiąc o opowieściach graficznych osadzonych w uniwersum Wikingów zawsze gdzieś tam w głowie kotłują się plansze z tego nieśmiertelnego (przynajmniej dla mnie) dzieła. I chociaż nie lubię za bardzo porównań, to w tym przypadku same przychodzą na myśl. Niemniej nie skreślałbym tego komiksu. Myślę, że na lekko naciągane 4 gwiazdki zasługuje.
Autor: Norbert ZwierzańskiData: 01.07.2016
DOSTAWA
DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!
Realizacja dostaw poprzez:
OPINIE
Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w
polityce prywatności