Czy faktycznie jest to drugie wydanie tego epizodu ... ?
Wydaje mi się, że w Polsce ukazuje się po raz pierwszy.

Kontynuacja serii "Rycerze Łaski" w ramach cyklu "Skarga Utraconych Ziem", więc z pewnością nie trzeba zachęcać do jej zakupienia i przeczytania tych, którzy zetknęli się z poprzednimi epizodami (pozostałych zaś, którzy jeszcze nie znają cyklu, zachęcam gorąco do nabycia całości - naprawdę warto!!!). Trwa wyścig między Moriganami sprzymierzonymi z Gwineą Lordem a Rycerzami Łaski (głównie Seamusem, choć nie tylko) o dotarcie do Czarodziejki Sanctus, dawnej Morigany, która jest teraz po stronie dobra. Rzecz nie jest łatwa, bo namierzenie tajemniczej Sanctus wymyka się zarówno siłom dobra jak i zła. Obydwie rywalizujące w tym wyścigu strony starają się zaprząc do walki wszelkich możliwych sprzymierzeńców. A walka toczy się naprawdę ostro i bezwzględnie, liczne są zdrady, a finały zmagań często krwawe. Trudno ocenić niejednokrotnie, komu można ufać, bo "Zło" wykorzystuje każdą słabość i ułomność ludzkiej natury, aby wykorzystać je do osiągnięcia swoich celów. Doskonały scenariusz i świetna graficzna jego adaptacja. Komiks czyta się z zapartym tchem od samego początku do końca. Akcja toczy się w zawrotnym tempie cały czas. Pomysł na historię jest konsekwentnie realizowany, pojawiające się i rozwijane wątki są wciągające i spójne. Wszystko zaś w pięknej oprawie rysunkowej i kolorystycznej; zwłaszcza przedstawiciele "Zła" są naprawdę interesujący graficznie. Jeśli idzie o fantasy, to komiks ten można bez wątpienia uznać za "klasykę klasyki" (obok "Thorgala" i w "Poszukiwaniu Ptaka Czasu") i każdy interesujący się tym gatunkiem literatury powinien go mieć w swojej biblioteczce. (!!!)
Szkoda tylko, że seria "Rycerze Łaski" ukazuje się w miękkiej oprawie :(
Komiks zamawiałem w przedsprzedaży i Gildia jak zwykle sprawiła się na medal: wszystko "w dychę" - terminowość, opakowanie i cena (25% promocja na komiksy to naprawdę OKAZJA(!). Polecam!!!

Oczywiście jest to pierwsze wydanie "Czarodziejki..." Mam pierwsze wydania "Morrigany" i "Gwinea Lord" (i całą pierwszą serię) które na grzbiecie są ponumerowane odpowiednio 5 i 6 czyli kontynuacja pierwszej serii a "Czarodziejka... jest z numerem 3. Gdyby wydano po raz drugi całą serię z nową numeracją to w porządku, a tak, nie rozumiem takiej polityki wydawniczej. To jedyny mankament do którego się czepiam, reszta jest jak najbardziej godna polecenia. Gildię polecam z całego serca, kupuję u nich od 2008 roku i jeszcze nigdy się nie zawiodłem. Gwarancja jakości i błyskawicznej, dobrze zabezpieczonej przesyłki.