Bardzo ciekawa pozycja. Wielki plus za rysunki, świat. Nic nie jest łatwe w tym komiksie, nierealistyczny świat staje się bardzo realny.

Przypadły mi do gustu ilustracje. Bardzo dobrze komponują się z opowiadaną w komiksie historią. Ciekawy bohater, którego można określić jako infantylnego idealistę. Przedstawiony świat kojarzy się mi z filmami typu "Blade runner" lub "Piąty element". Narracja po części jest prowadzona przez prezenterów show (coś w stylu "Nieamerykańskich gladiatorów" lub "Uciekiniera"). Komiks jest dopiero wstępem do opowieści, poznajemy głównych bohaterów, akcja dopiero się rozwija. Oby kolejna część była równie interesująca.

Ciekawa historia, która powoli się rozkręca, a dodatkowo jest b. dobry od strony graficznej. Ilustracje zawierają pełno szczegółów, lubię to.

Świetne rysunki + całkiem ciekawa fabuła. Ode mnie ocena 5. Polecam.

Świetna pozycja od strony graficznej i fabularnej. Niezłe wprowadzenie do ciekawie zapowiadającej się historii.

Naprawde swietnie zapowiadajacy sie komiks. Niesamowity utopijny swiat przyszlosci. Brutalny, prosto w oczy. Szczegolowe ilustracje. Bez superbohaterow +++++

W jednym zdaniu - GENIALNE

Zakupy w sklepie Gildii zawsze w ekspresowym tempie trafiają do mnie na półkę. A teraz do rzeczy :-)
To, co najciekawsze w tym komiksie to gęsty od szczegółów rysunek, pozwalający nacieszyć oko futurystycznym światem.
Jest 2058 rok. Świat ludzi i robotów. Świat "Roku 1984", gdzie towarzyszą nam wszędobylskie kamery. Młody, wychowany na farmie chłopak aby wyrwać się ze swojego nudnego życia, wstępuje do szkoły policyjnej. Szkoła znajduje się w "cudownym" miejscu - mieście Monplaisir, do którego zmierzają wszyscy ci, którzy chcą doznać wszelkich możliwych do spełnienia przyjemności. Jedną z nich jest sadystyczna gra, w której udział biorą najgroźniejsi przestępcy oraz młodzi chłopcy, którzy dopiero co stali się policjantami. Co w tym sadystycznego? Otóż, wszędobylski system A.L.I.C.E. pomaga chłopakom do pewnego momentu, żeby zaraz potem zostawić ich na pastwę różnych zwyrodnialców. Akcja policyjna nazywana "grą" jest transmitowana na wszelkich możliwych telebimach i telewizorach wypoczywających w Monplaisir ludzi. Ku uciesze tłuszczy.
Historia, jak na razie (tom 1), specjalnie nie zaskakuje, jednak świat budowany jest konsekwentnie, a to co najciekawsze, choć nie odkrywcze, to doprowadzony do absurdu konsumpcyjny świat przyszłości.