Komiks, który kupiłem w ciemno okazał się strzałem w dziesiątkę. Świetnie opowiedziana z lekkim poetyckim zacięciem historia. Jeden z lepszych komiksów jakie ostatnio czytałem. Szata graficzna też przyciąga wzrok, wraz z tekstem tworzy zgrana całość i na długo zapada w pamięć... nie każdy z nas ma odwagę popłynąć na Laputę, ale każdy może marzyć... lub kupić ten komiks i poznać marzenia innych.

Czytałem ten komiks pięć lat temu, wtedy, kiedy ukazał się na rynku. Teraz go kupiłem bo zapamiętałem przedmowę do tej historii i chciałem aby moi znajomi też tę pozycję znali. Zdanie z 3 strony:"Uważam komiksy za przejaw pierwszorzędnej działalności artystycznej i jestem zdania, że ułatwiają naukę, pobudzają wyobraźnię i rozwijają wrażliwość oraz umiejętność krytycznego myślenia. Ale przede wszystkim jestem przekonany, że mają w sobie coś magicznego, cechę którą dzielą z latarniami, a to z kolei powoduje, że razem tak doskonale do siebie pasują." - Enrique Luzuriaga Martin.