Wprawdzie narracja jest mieszana rysunkowo - komentarzowa ale naprawdę mistrzowska. Sporo wspaniałych szkiców postaci i krajobrazów. Ciepłe i serdeczne opisy spotykanych osób. Subtelny humor. To komiks, który spełnia się w czytaniu, a nie w puencie.

Naprawdę fajnie jest móc tak podróżować. Ech te orientalne klimaty Maroka. Komiks oferuje naprawdę dużo przeróżnych smaczków. Wartościowa rzecz, od okładki do okładki.

Pokazuje głupotę Amerykanów. W komiksie widać rozwarstwienie - ich inny świat - i mój amerykański sen. Taki smaczek psychologiczny.

Craig Thompson jest mistrzem komiksu. Gorąco polecam. Pięknie opowiedziana "własna" historia. Swój punkt widzenia, swoje przemyślenia, miłości, lęki, tęsknoty.

Cóż za rozczarowanie. Myślałam, że Dziennik Podróżny autora Habibi będzie równie wspaniałą opowieścią, ty razem o odkrywaniu i o podróży. Co otrzymałam? Dziennik marudy, którego nic w zasadzie nie cieszy. Ani nowi ludzie, ani nowe smaki.
Uzyskałam jednak odpowiedź na pytanie skąd wzięła się siła miłości w Habibi. Wzięła się z niespełnienia i tęsknoty jej autora.