OPIS
Komiks przeznaczony wyłącznie dla dorosłego czytelnika!
Pan Naturalny: długobrody starzec odziany w obszerną szatę i wielkie buciory przyszedł na świat w Chicago w 1966 roku. Na pierwszy rzut oka Pan Naturalny przypomina Boga ze Starego Testamentu albo z rycin Jeana Effela. Jednak tak naprawdę stanowi unikalne połączenie cech wzniosłych z najzupełniej przyziemnymi: ten mędrzec posiadający kosmiczną świadomość i ponadnaturalne moce jest jednocześnie cynicznym wydrwigroszem, oszustem żerującym na naiwności swoich wielbicieli i lubieżnikiem, łasym na wdzięki dziewcząt o szerokich biodrach i wydatnych pośladkach. Oprócz folgowania seksualnym zachciankom lubi też niemiłosiernie drwić ze swoich durnych i pokręconych psychicznie wyznawców. Wzorowany na licznych hinduskich świętych mężach występujących w USA w drugiej połowie lat 60. XX wieku, Pan Naturalny uosabia amerykańską kontrkulturę z jej wszystkimi blaskami i cieniami.
Polskim czytelnikom warto przypomnieć, że w naszym kraju Crumb zadebiutował (w Szpilkach w 1975 roku) historyjką Pan Naturalny: 719 medytacja.
Pan Naturalny to, obok Kota Fritza, najpopularniejsza postać stworzona przez Roberta Crumba, a w niniejszym tomie zebrano niemal wszystkie o niej opowieści. Tak obszernej antologii nie opublikowano do tej pory nawet w ojczyźnie autora!
O autorze:
Cała przyjemność po naszej stronie! Bardzo lubimy rysować świńskie historyjki! - oto dewiza Roberta Crumba, legendy alternatywnej sceny komiksowej USA. Urodził się on w 1943 roku w Filadelfii i, jak podają z powagą jego biografowie, rysować zaczął już w wieku dwóch lat. Pasją tworzenia obrazkowych opowieści zaraził go starszy brat Charles; jako piętnastolatek Robert wspólnie z nim wydawał fanzin Foo, który sami próbowali sprzedawać.
W 1964 roku Crumb nawiązał współpracę z prześmiewczym magazynem Harveya Kurtzmana Help!, a trzy lata później zaczął publikować swoje prace w prasie niezależnej. Wtedy również narysował i sprzedawał na ulicy pierwsze zeszyty komiksowego magazynu Zap, który to wprawdzie bardzo rzadko, ukazuje się do dziś!
Długowłosa publiczność San Francisco polubiła obrazoburcze, narysowane charakterystyczną, antyestetyczną kreską historyjki Crumba. Często autobiograficzne, wypełnione obscenami, przedstawiały Amerykę brudną i zdegenerowaną. Artysta rozdzielał razy równo: wyśmiewał głupotę, fałsz i zakłamanie mieszczańskiego świata dorosłych, nieszczędził jednakże tego samego i kontestującej młodzieży. Ruch hipisowski był mu zresztą obcy, chociaż przez kilka lat Crumb zażywał "środki rozszerzające świadomość".
Po upadku kontrkultury wulgarny, wręcz pornograficzny, i szczery aż do bólu Crumb pozostał autorem kontestującym rzeczywistość i w latach 70. i 80. regularnie publikował w wydawnictwach niezależnych. Dopiero gdy w 1990 roku wraz z żoną (Aline Kominsky, także rysowniczka komiksów) zamieszkał na południu Francji, znacznie ograniczył działalność. Od czasu do czasu jednak ukazują się jego nowe prace graficzne, a także... płyty: grywa bowiem na bandżo i występuje w zespole Les Primitifs du Futur wraz z zaprzyjaźnionymi francuskimi muzykami.