Kupiłem pierwszy tom w kolorowej wersji i miałem nadzieję, że będzie to kontynuowane a tu widzę Tom 2 plansze czarno białe ... To jak to będzie?? Co drugi kolorowy?

Plansze nie pochodzą z zaplanowanego przez Egmont wydania ( w dymkach polskiego nie uświadczysz ), więc myślę, że i ten tom będzie kolorowy.Sam nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale na pewno wyśmienicie, że jest wydawany. Dzięki Egmoncie!

W przeciwieństwie do pierwszego tomu, ten składa się z krótkich opowieści (kilka następnych tomów też tak będzie wyglądać). Historie są intrygujące, klimatyczne i ciekawe. Kolory są i nie przeszkadzają. Pojawiają się nowe postacie, a Corto jest bardziej bohaterski niż w "Balladzie o słonym morzu" (ale bez przesady).

Nadspodziewanie dobrze podeszły mi też kolory. Jeśli już naprawdę musieli kolorować ten czarno-biały komiksy, to zrobili to możliwie najbardziej bezboleśnie. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że kolory mi się podobają. A poza tym wiadomo - Corto jest jak Valerian, Bois-Maury, Blueberry czy komiksy Bourgeona, czyli klasyka nad klasykami i zestaw podstawowy fana europejskiego komiksu. Jak wychodzi, to się po prostu kupuje i czyta. Baśniowy klimat + nostalgia + marzenia o podróżach + przygoda. Nie ma drugiego komiksu w klimacie Corto. Magiczny komiks.

Sześć przygód Corto w Gujanie, Brazylii i na Karaibach. Nieco inny klimat niż w "Balladzie", więcej tu akcji, ale to bez znaczenia. Ta seria to niekończący się sen o podróżach, egzotycznych krainach, poszukiwaniu czegoś, czego odnaleźć się nie da. Pratt był marzycielem i taki też jest jego protagonista oraz zapewne wszyscy miłośnicy tych obrazkowych historii. Wydanie Egmontu jest solidne. Osobiście jestem zwolennikiem kolorowej wersji, więc nie mam powodów do narzekań - jedynie na kilku stronach dopatrzyłem się drobnych przesunięć barw, ale przy tak subtelnej kolorystyce, to nie ma dużego znaczenia.